Gdzieś na końcu świata, gdzie trzy granice- polska, czeska i słowacka spotykają się w jednym miejscu, od wiek wieków piękne koronczarki wplatają swoje sny w delikatne koronki. Może dlatego są one tak wyjątkowe?Koniaków- bo tak właśnie nazywa się to urokliwe miejsce znany jest przede wszystkich z tych małych i większych arcydzieł. Ile serca trzeba włożyć w wykonanie takich cudów, wiedzą tylko koniakowskie koronczarki, które poniekąd zapisują historię tej wioski, używając do tego jedynie szydełka. Koni-Art zaprasza do zapoznania się z całym wachlarzem produktów tradycyjnych- od tego przecież wszystko się zaczęło!